Krzyżówki mała miejscowość położona w odległości 5 kilometrów od Koźminka oraz 25 kilometrów od Kalisza, z przepiękną drewnianą kaplicą pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Nazwa Krzyżówki pochodzi prawdopodobnie z faktu krzyżowania się w tej miejscowości lokalnych dróg: Koźminek – Krzyżówki – Młynisko -Morawin oraz Koźlątków – Młynisko – Kamień – Dębe.
Kaplica znajduje się w lesie, przy drodze z Krzyżówek do Koźlątkowa. Dawniej mówiono o niej Koźlątków – Jelemie, obecnie wszyscy używają nazwy kaplica w Krzyżówkach.
Kiedy zrodził się pomysł zbudowania kościoła trudno dziś dociec, wiadomo że jego inicjatorem był Ksiądz Bliźiński z Liskowa. Można przyjąć, że na budowę kaplicy wpłynęły następujące okoliczności:
- Duża odległość do okolicznych kościołów w Koźminku (6 km), Liskowie (10 km), Dębem (10 km) i Kosmowie (8 km) a więc chęć przybliżenia posługi duszpasterskiej okolicznym wioskom.
- Duża liczba letników z Kalisza wypoczywających w Krzyżówkach, którzy chcieli mieć w pobliżu kościół.
- Zbudowanie placówki wypoczynkowo – zdrowotnej dla dzieci w lesie koźlątkowskim.
Dnia 15 sierpnia 1932 roku w Krzyżówkach odprawiono po raz pierwszy odpust. Mszę świętą celebrował ksiądz proboszcz z Dębego, zaś homilię wygłosił ksiądz proboszcz z Rychnowa, można przyjąć datę odpustu za początek budowy kaplicy (na podstawie „Liskowianina” Nr 2 z 1996 roku).
Projekt kaplicy przygotował inż. arch. Kowiński z Warszawy, roboty budowlane rozpoczął ksiądz Cepiński wraz z panem Neumannem. W 1932 roku zakończono roboty budowlane na zewnątrz budynku, a w roku1933 wewnątrz budynku.
Pieniądze na budowę uzyskano się z ofiar wiernych (223,86 zł) i loterii fantowych (396,46 zł).
Po księdzu Cepińskim pracami kierował ksiądz Aleksander Kwiatkowski, który ostatecznie zakończył prace budowlane w sierpniu 1934 roku.
„Liskowianin” Nr 4 z 1936 roku podaje, że: „(...)W kaplicy NMP w Krzyżówkach położonej w pięknym zagajniku młodego lasu borowego, począwszy od maja, w każdą niedzielę i święta o godz. 9.00 była odprawiana Msza święta przez księdza kapelana M. Suskiego...Na Mszę świętą przychodziły dzieci z kolonii letnich z Krzyżówek (180 dzieci) i Sokołówki (120 dzieci), poza tym licznie gromadził się lud z sąsiednich wiosek, a więc z Krzyżówek, Koźlątkowa, Zakrzyna, Młynisk, Morawina i Kamienia. W każdym miesiącu przystępowało około 200 dzieci do spowiedzi i komunii świętej”.
W tym samym numerze „Liskowianina” podano informację, że na potrzeby kaplicy urządzano zbiórkę uliczną, przedstawienie, kosz szczęścia i zabawę. Udało się zebrać 358,89 zł, za zebrane środki pieniężne kupiono min. nową menesę ołtarzową, całe umeblowanie zakrystii (komodę na ubrania, szafkę na naczynia kościelne i inne sprzęty, a także stacje męki pańskiej.
W 1938 roku ze składek niedzielnych i dochodów wykonano ogrodzenie, natomiast państwo Fiszowie podarowali kościołowi piękny mszał i świece na ołtarz z nadstawkami.
Podczas wojny okupant hitlerowski rozebrał wiosną 1942 roku kaplicę, pozostawiając tylko fundamenty. Rozbiórki dokonała okoliczna ludność pod nadzorem niemieckiego gospodarza Rose.
Z tego drzewa Niemcy zbudowali szopę przy kolejce wąskotorowej w Goliszewie, a drzwi z kaplicy trafiły do młyna goliszewskiego (podwodami jechał pan Zimniak z Koźlątkowa). Dzwon kościelny z kościoła umocowano na owczarni w niemieckim majątku Weichet, przy jego pomocy zwoływano okolicznych mieszkańców do przymusowej pracy dla okupanta.
Natomiast tabernakulum i lipową figurkę Matki Boskiej, ukrywała w beczce z otrębami przez okres wojennej zawieruchy pani Małgorzata Humelt. Krzyż z kaplicy przechowała pani Zofia Ignasiak.
Obrazu Matki Bożej używali jako tarczy strzelniczej, Niemcy zamieszkujący u państwa Fiszów.
Po wojnie inicjatywa odbudowy kaplicy wyszła od pani Wandy Fisz – Różanowicz. Powstał komitet odbudowy kaplicy w skład, którego weszli państwo Fiszowie, z Krzyżówek: Franciszek Kępa, Józef Gaj, Franciszek i Jan Kołodziejczykowie, Józef Kraszkiewicz, państwo Kubiakowie, Michał Ostrowski; z Koźlątkowa: Józef Ignasiak, Adam Ignaszak, Marcin Sałata; z Młynisk: Andrzej Marczak, Władysław Ziółkowski i inni.
Zbierano środki od różnych darczyńców oraz na loteriach, łącznie udało się zgromadzić około 250 tys. złotych za które kupiono od Franciszka Paruszewskiego drewnianą stodołę. Do obróbki drewna przystąpili cieśle z Krzyżówek panowie Franciszek Konopa i Michał Ostrowski (jako zapłatę dostali drewno pozostałe po wybudowaniu kaplicy). Całą stolarkę wykonał pan Ludwik Marczyński z Młynisk.
Kaplica została umiejscowiona na przedwojennych fundamentach, początkowo posiadała prowizoryczne zadaszenie. Dzięki pomocy o. Kazimierza Maciejewskiego z Kalisza zdobyto środki na dach. Piękny obraz płaskorzeźbę Matki Boskiej ufundowała i namalowała córka St. Bliźińskiego pani Maria Bilźńska - Orthwein. Podłogę wykonały warsztaty szkolne z Liskowa, dachówkę ofiarował pan Władysław Wątróbski z Kalisza (wartości 80 tys. zł). Wszystkie ornaty w 1948 roku ofiarował anonimowy ksiądz z Ameryki. Fisharmonie, która służyła przez wiele lat ufundował pan Adam Ignaszak z Koźlątkowa.
Poświęcenie kaplicy odbyło się w sierpniu 1948 roku, dzięki staraniom ówczesnego proboszcza księdza A. Kwiatkowskiego.
Kaplicą opiekowali się kolejno: Franciszek i Weronika Kołodziejczykowie z córką Krystyną, pan Kazimierz Humelt, pan Józef Lubaski, pan Józef Kraszkiewicz, potem jego córka, a po niej od roku 1977 do dnia dzisiejszego kaplicą opiekuje się pan Czesław Pośpiech z Młyniska.
Kaplica podlega parafii w Liskowie, uczęszczają do niej mieszkańcy Krzyżówek, Młyniska, Koźlątkowa oraz Sokołówki.
Odpust odbywa się w kościele, w pierwszą niedzielę po 15 sierpnia, co roku przybywa na niego dużo mieszkańców i gości.
W roku 2004 w kaplicy odbyła się Msza Dożynkowa przy okazji Dożynek Gminy Koźminek.
Oprac. M. Kaczmarek na podstawie Kwartalnika Społeczno – Gospodarczego Liskowa „Liskowianin” Nr 2 z 1996 roku. Artykuł pt: „Kaplica w Krzyżówkach” autorstwa Stefana Ferenca.
Fot. M. Kaczmarek